John Steinbeck ,,Myszy i ludzie'' Ja mam Ciebie, a Ty masz mnie...
Nie wiem i nie rozumiem dlaczego tak genialne książki nie są lekturami?. Do lektur zwykle podchodziłam sceptycznie, przyznam szczerze, że niewiele było takich, które by mnie rzeczywiście zaciekawiły. Czemu wciąż w naszym kanonie mamy książki, których młodzież nie chce czytać? Może to o czymś świadczy? Już, już przechodzę do rzeczy. Mowa o ,,Myszach i Ludziach ". Książka jest bardzo krótka i aż żal się robi gdy się tak szybko kończy. Czytałam ją w pociągu przez dwie godziny. Umilała mi ona podróż do domu. Napisana jest dość prostym i nieskomplikowanym językiem. Czyta się ją z niezwykłą lekkością i przyjemnością. Łatwy język i ta lekkość sprawiają, że książkę naprawdę szybko się czyta. Nie dłuży się, a wręcz przeciwnie gdy już się kończy to chciałoby się więcej.Ta prostota języka zachwyca. Dziwi mnie i fascynuje fakt jak genialnie Steinbeck połączył prosty język i ponadczasowe wartości. Głównymi bohaterami jest Lenny z upośledzeniem umysłowym oraz George, który się nim opie